sobota, 3 października 2015

Podsumowanie frywolitki w dwukolorowej odsłonie

Witam!
Jak nie pisałam, to nie pisałam, a teraz będę Was nawiedzać codziennie :-) Nie bójcie się, aż tak źle nie będzie. Z racji na niewielkie (prawda, że niewielkie) opóźnienie śpieszę dzisiaj podsumować 18 frywolitkowe zadanie. Temat chyba się spodobał i powstało dziewięć pięknych prac. Prac to nawet i więcej, bo niektóre Dziewczyny, zrobiły po kilka drobiazgów. Tak czy inaczej temat przećwiczony, zaliczony i nie zapomniany, tylko będzie wykorzystywany.
To na początek baner:


To może teraz jeszcze prace po kolei, według kolejności zgłoszeń :-)
Renia:



Kajka:


Ola

Asia

Beva

Kazia

i ja

Zgodzicie się ze mną, że powstały piękne frywolitki. Teraz zabieramy się za kolejne zadanie, po temat zapraszam do Reni, jest naprawdę ciekawy :-)
Na dzisiaj kończę, bo nie bardzo mam siłę pisać, tak się znowu narobiłam w ogrodzie, ale jest tyle rzeczy przed zimą do zrobienia :-)

pozdrawiam serdecznie 

Justyna

P.S. 
A TUTAJ znajdziecie temat 8 kroku nauki decu

19 komentarzy:

  1. Artystki jesteście i cuda potrafią Wasze rączki:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Justynko masz racje, piękne prace :D
    lecę do wanny, bo chyba przez cały dzień robiłyśmy to samo, ale trzeba było wykorzystać pogodę:)
    miłej niedzieli, buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aleście się napracowały Dziewczyny! :) Piękne prace, zazdroszczę, bo frywolitka to nie moje klimaty - a są naprawdę świetne! :)
    Podziwiam i pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tu to można wzdychać do każdej pracy,dziewczyny dały z siebie wszystko i porobiły śliczne frywolitkowe prace.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdolne bestyjiki z Was , frywolitkę uwielbiam i podziwiam i gratuluje dziewczynom , że tak cudnie się spisały, a Tobie dziękuje z wkład pracy i czas poświęcony na przygotowanie kolejnych zadań.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowite podsumowanie. Piękne prace:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne prace :) Email wysłałam, widać ja to jakiś pechowiec jestem ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiadomo,że ja uwielbiam frywolitkę,ale chyba nigdy się jej nie nauczę niestety;((
    Prace piękne,ale muszę być szczera i absolutnie nie ma w tym żadnej wazeliny, Twój komplet od razu najbardziej wpadł mi w oko;)
    Jest przepiękny;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ach, nieustannie się zachwycam. A ponieważ ogladam regularnie - to widzę coraz wiekszy profesjonalizm :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. A jakoś nie byłam przekonana do tego miksowania kolorów, a tu proszę, wyszło cudownie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękne prace. Frywolitka to coś przepięknego, zawsze mnie intrygowała. Może kiedyś, gdy będę troszkę wolniejsza? ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zachwycające i na pewno niezwykle precyzyjne cuda:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pani profesor , obiecuję, że zaliczę egzamin
    w drugim ( albo i trzecim) terminie ;-D

    OdpowiedzUsuń